piątek, 16 marca 2012

Ufff.

Wszystko się ustabilizowało, zero jakichkolwiek negatywów i 100 % optymizmu. :) dzień w sumie mija mi ciekawie. Lekcje do 12:00 tego potrzebowałam do szczęścia. pogoda jak najbardziej na tak, słońce świeci, ciepło, aż na sercu miło. niedługo spacer z Anką i miły weekend przede mną. mam nadzieję, że nic się już nie zepsuje. :) wczorajszy spacer z Arturem o 19 sprawił iż zaczęłam racjonalnie myśleć i stałam się otwarta na nowe znajomości. niektórzy ludzie nie zasługują na mój szacunek ale staram się zniszczyć moje wrogie nastawienie do niektórych i zacząć z uśmiechem patrzeć na wszystkich i wszystko.


z całego serca podziwiam ludzi którzy nie mają własnych problemów i na siłę pakują nos w cudze.ja osobiście tak nie umiem aczkolwiek każdy jest jaki jest. w sumie byłabym mega szczęśliwa gdyby moje problemy na zawsze się skończyły jednakże jak na razie na jakiś czas ustały i z tego jestem bardzo zadowolona. poczułam jakby zegar stanął i powiedział 'teraz jest czas dla ciebie, spełniaj swoje marzenia, walcz o to czego pragniesz! czas zrobił dla ciebie wyjątek, nie zmarnuj tego'. chyba nareszcie zaczynam normalnie funkcjonować, tak zgadzam się teraz właśnie jest czas dla mnie, dla moich marzeń i moich pragnień. :) no to miłego dnia wam życzę kochani, cześć. ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz