sobota, 7 kwietnia 2012

powiedzmy, że dobrze.

Cześć ;*
przyznam szczerze, że zaniedbuję spota ale nie mam zbytnio głowy do tego. ostatnio trudno stwierdzić jak jest u mnie. straciłam ważną osobę (ale o tym później) ale też mogę zyskać coś bardzo,bardzo ważnego. chociaż moja głowa i własne poglądy są świadome, że miłości nie ma, ona po prostu nie istnieje, to wciąż moja podświadomość łudzi się, że może jednak się mylę. i wiecie co? chyba pomyliłam się, bardzo możliwe, że to uczucie naprawdę istnieje ale wszystko okaże się w najbliższych dniach. czwartek i piątek spędzony w bardzo miłym towarzystwie czyli : ja, Olka,Alka,piwa,szlugi,barmańska,odpały,koń Rafał, jedzenie, masa jedzenia, pezet, a najważniejsze to, że byłyśmy razem, bo placki trzymają się razem. teraz trochę zdjęć z tych dni :









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz